PEWNEGO RAZU W PEWNYM ZAMKU....

W ten przedzimowy okres, wspominam ostatnią jesienną sesję ślubną. Jeszcze słońce miało ciepłe promienie a otaczające nas miejsce wzbudzało miłą atmosferę. Tak blisko mieszkałem tego zamku i w końcu udało mi się wprosić do jego murów i ogrodów. Przepiękne komnaty, stylowe kominki i drzewa przepełnione liśćmi 
w kolorze złotej jesieni.






 











Brak komentarzy:

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy