MOJA NOWA MODELKA
Właśnie wpadłem na chwilę do znajomych aby zobaczyć Natalkę, nową "członkinię" rodziny.
Oczywiście w pierwszej kolejności musiałem uchwycić jej dłoń. Kocham dłonie, stópki a jeszcze w kontraście z dłońmi taty lub mamy już całkiem. Chyba i tak bardziej z emocjami podchodzą do tego sami rodzice...a za dwadzieścia lat sami zainteresowani.
Na chwilę obecną czekam na chwile, które będę mógł spędzić więcej czasu, aby zrobić Natalce nowe zdjęcia. Oczywiście nie zapominając o pozostałych ważnych osobistościach na tym świecie :)
No i kochani rodzice wszystkiego najlepszego i gratuluję.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ARCHIWUM
Popularne posty
-
Tytuł bardzo poważny, ponieważ z wielkim szacunkiem podchodzę do Jusi, która w sposób czynny i z sukcesami prowadzi blog poświęcony temat...
-
When I met you, this is excactly how I imagined your day, excactly as my photo shows. Everything prepared perfectly, smiling faces, the j...
-
Improwizowana w 100% ale jak się bawić to na całego. Dziękuję jeszcze raz Ewie i Mateuszowi, że poświęcili mi swój cały dzień urlopu. Bieg...
-
O na...szalona to za mała wartość aby powiedzieć tak a Magdzie. Lubi aparat ale i szkło odwzajemnia to uczucie. On tajemniczy Don Tomas j...
-
To miało być rok temu, jednak było teraz. Widocznie tak miało być i było :) Tyle minęło już czasu od pierwszego spotkania z Patrycją i...
-
27 lutego w opolskim "Okrąglaku" odbyły się Targi Ślubne, na których miałem okazję prezentować swoją działalność związaną z fotog...
-
Rozpiera mnie duma, to fakt. Cieszę się tym, że moja fotografia zdobył a Grand Prix jako zdjęcie miesiąca w czasopiśmie NATIONAL GEOGRAPHI...
-
Tak, tak. W przypadku Ani i Marcina to wszystko już tak blisko. Pomyśleć, że spotkaliśmy się pierwszy raz trzy lata temu i już mieli ustalo...
-
Przed nami kolejny rok, a co za tym idzie również i za nami, a w tym i za mną. Postanowiłem w końcu zrobić kalendarz z moimi zdjęciami. Fot...
-
Długo wyczekiwane zdjęcia ujrzały już światło dzienne. Tym razem zdjęcia Justyny i Łukasza z sesji plenerowej, którą wykonaliśmy kilka dn...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz