MOJA NOWA MODELKA


Właśnie wpadłem na chwilę do znajomych aby zobaczyć Natalkę, nową "członkinię" rodziny. 
Oczywiście w pierwszej kolejności musiałem uchwycić jej dłoń. Kocham dłonie, stópki a jeszcze w kontraście z dłońmi taty lub mamy już całkiem. Chyba i tak bardziej z emocjami podchodzą do tego sami rodzice...a za dwadzieścia lat sami zainteresowani. 
Na chwilę obecną czekam na chwile, które będę mógł spędzić więcej czasu, aby zrobić Natalce nowe zdjęcia.  Oczywiście nie zapominając o pozostałych ważnych osobistościach na tym świecie :)
No i kochani rodzice wszystkiego najlepszego i gratuluję.

Brak komentarzy:

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy