Rozpiera mnie duma, to fakt. Cieszę się tym, że moja fotografia zdobyła Grand Prix jako zdjęcie miesiąca w czasopiśmie NATIONAL GEOGRAPHIC TRAVELER.
Moja myśl, że fotografuję to, czego opisać nie mogę, nabrała bardzo dużego znaczenia.
Autor: MARIUSZ STACHOWIAK
Kiedy zadałem temu mężczyźnie siedzącemu pod jedną ze świątyń w Chiang Mai (Tajlandia) pytanie, czy mogę zrobić mu zdjęcie, powiedział: Nie. Na pytanie: dlaczego, odrzekł mi, że jest stary. Przytaknąłem, dodając jednak, że w jego oczach widzę szczęście i radość i dla mnie jest "LUCKY MAN". Chyba mu się to spodobało... Spust migawki nacisnąłem tylko raz.
Komentarz redakcji: Agnieszka Franus
Czy można komuś skraść duszę, robiąc mu zdjęcie? Niektórzy wierzą, że tak, i nie pozwalają się fotografować. I coś w tym jest. Dobry portret, a ten jest świetny, mówi o nas więcej niż tysiąc słów, więc w pewnym sensie obnaża naszą duszę.
http://www.national-geographic.pl/traveler/
8 komentarzy:
Gratuluję! :))) Pękam razem z tobą!
Myślę, że ten portret wart jest każdej nagrody...
gratuluję wyróżnienia! Zasłużone :)
Brawo, brawo, brawo :) My również jesteśmy z Ciebie dumni :)
Zaciekawiłeś mnie tym o czym piszesz. Może zainteresujesz się moim blogiem.
z miłą chęcią :)
To jeden z lepszych blogów na blogspocie.
Nie mogę przestać o tym myśleć
Prześlij komentarz