Z WIZYTĄ U WWW.BISTROMAMA.BLOGSPOT.COM

Tytuł bardzo poważny, ponieważ z wielkim szacunkiem podchodzę do Jusi, która w sposób czynny i z sukcesami prowadzi blog poświęcony tematyce kulinarnej.Kobieta z pasją, która dzieli się swoimi dziełami. Pisze jak to zrobić i jeszcze pokazuje na swoich fotografiach. Miód, malina. Zawsze, jako wierny fan, śledzę poczynania Jusi i z niecierpliwością czekam na kolejny nowy post. Tym razem mogłem z bliska przyjrzeć się, jak to jest zrobione, niczym dziennikarz z programu Galileo.
Tym razem zastałem dwie kuchareczki w kuchni - mamę z córeczką Hanią. Jak to wyglądało - pokażę poniżej, jak smakowało - opowiem później.












To była sesja łączona, bo jak widać na załączonych zdjęciach, Jusia ujawnia się okrągłym, pięknym brzuszkiem. Tak więc to też wypadało mi uwiecznić. Kto by wtedy pomyślał, że było to cztery dni przed przyjściem na świat Franka.





Korzystając z okazji: 
Wszystkiego dobrego dla Was!

2 komentarze:

aneta garbowska pisze...

świetnie pokazane !

Kasia pisze...

Zrobiło się słodko... :)

Popularne posty

Łączna liczba wyświetleń

Obserwatorzy